Tawęcino
Tawęcino nieistniejący już dworek.
Karczma.
Pomnik przyrody.
Tawęcino widok wsi.
Stowarzyszenie Śpiewacze
Pomnik żołnierzy z Tawęcina, którzy zginęli podczas I Wojny Światowej.
BOGISLAV FRIEDRIECH NON TAUENTZIEN
Pomnik wielkiego generała.
PLAC TAWĘCINA WE WROCŁAWIU.
DZISIAJ PLAC KOŚCIUSZKI.
ULICA WIELKIEGO GENERAŁA W BERLINIE TU MIEŚCI SIE JEDEN Z NAJWIEKSZYCH DOMÓW HANDLOWYCH KDW
Po niemiecku plac Kościuszki nazywał się Tauentzienplatz. Został zaprojektowany w 1807 r. przez Francuzów na wzór paryskich placów Vendôme i Royale jako miejsce parad i musztr. Wcześniej było to przedpole fortyfikacji, a od XIV do początku XVII w. - cmentarz dla podmiejskiej biedoty, włóczęgów i skazańców wieszanych na stojącej tu szubienicy. W 1603 r. cmentarz splantowano. Na jego miejscu, mniej więcej tam, gdzie teraz stoi „pedet", zbudowano kaplicę św. Gertrudy, którą z kolei zburzono - razem z fortyfikacjami miejskimi - na polecenie Hieronima Bonapartego w 1807 r. Wcześniej, bo w 1795 r., nieopodal kaplicy postawiono dostojny pomnik-grobowiec generała Friedricha Bogislava von Tauentziena. Friedrich Bogislav von Tauentzien urodził się w 1710 r. w Tawęcinie majątku koło Lęborka. Jego życie wypełniła kariera w armii pruskiej. Uczestniczył w wielu bitwach. We Wrocławiu największą chwałą okrył się podczas wojny siedmioletniej, gdy brawurowo bronił przed Austriakami świeżo zdobytego miasta. Najbardziej śmiałym wyczynem generała i jego oddziałów był w 1760 r. wypad za mury miejskie na Wygon Świdnicki, skąd - wykorzystując kaplicę św. Gertrudy jako przyczółek do walki - skutecznie odparto wroga. Po śmierci dowódcy w 1791 r. pochowano go nie przypadkiem właśnie w miejscu, gdzie okrył się wojskową chwałą. Kilka lat później jego szczątki przeniesiono do pomnika-grobowca. Podczas niszczenia pomnika jesienią 1945 r. znaleziono w sarkofagu szkielet w wojskowym mundurze z orderami. Podobno szablę i kapelusz zabrał sam prezydent miasta Bolesław Drobner, resztę rozparcelowali między siebie towarzyszący mu funkcjonariusze. Co zrobiono ze szczątkami Tauentziena, nie wiadomo. Według niepotwierdzonych pogłosek, być może wciąż leżą na środku pl. Kościuszki. Monument zaprojektowali słynni klasycystyczni twórcy, zaangażowani w budowę Bramy Brandenburskiej w Berlinie, architekt Carl Gotthard Langhans i rzeźbiarz Johann Gottfried Schadow. Zachowane zdjęcia dają świadectwo wysokiego artystycznego poziomu dzieła. Po bokach kamiennego cokołu umieszczono białe marmurowe płyty z płaskorzeźbami ukazującymi sceny z wojen śląskich - obronę Wrocławia i przekazanie Świdnicy. Wyżej stał sarkofag z brązową płaskorzeźbą popiersia generała. Na sarkofagu znajdowała się figura zafrasowanej bogini wojny - Bellony. Pomnik zdobił środek placu do 1945 r.; nienaruszony przetrwał walki o Wrocław, a bezpowrotnie zniszczono go dopiero, w ramach akcji usuwania niemieckich pomników, pewnego jesiennego poranka pod okiem ówczesnego prezydenta miasta Bolesława Drobnera. Elementy metalowe załadowano na ciężarówkę i wywieziono do przetopienia, a kamienny cokół i sarkofag rozbito młotami, bezczeszcząc przy okazji szczątki Tauentziena, po czym zwalono na jedno z pobliskich gruzowisk. Dziś miejsce grobowca pośrodku pl. Kościuszki zajął - ustawiony w 1946 r. - głaz narzutowy z inskrypcją: Bojownikom o wolność i demokrację - społeczeństwo miasta Wrocławia. Na głazie widać czytelny ślad po symbolu Solidarności Walczącej, namalowanym w czasie stanu wojennego i nieumiejętnie startym przez ówczesne służby porządkowe. Zgodnie z francuskimi planami, pl. Kościuszki to wielki kwadrat o bokach długości 140 m. Ze środka każdej z pierzei odchodzą ulice: na południe i północ - Świdnicka, a na wschód i na zachód - Kościuszki. Przy narożnikach placu ciągną się przecięte ukośnymi deptakami zieleńce.